Skawina, 16-05-2009. Bieg „Zachowaj Trzeźwy Umysł”.

Archiwum

Skawina, 16-05-2009. Bieg "Zachowaj Trzeźwy Umysł".

Miasto Skawina, leży w malowniczej kotlinie nad rzeką Skawinką w odległości kilkunastu kilometrów od Krakowa. Historia miasta wiąże się z postacią króla Kazimierza Wielkiego, który w 1364 roku dokonał jej lokacji.

Skawiński rynek, XVIII – wieczne kamieniczki, kościół parafialny z XIV wieku, królewski Pałacyk Sokół, ratusz miejski to zabytkowe budowle świadczące o bogatej wielowiekowej przeszłości miasta i jego mieszkańców. 16 maja nie historią jednak żyła Skawina.

W tym dniu bowiem odbywał się tam VII Międzynarodowy Bieg Skawiński pod nawą: „Zachowaj Trzeźwy Umysł”, Trasa biegu głównego stanowiła połączenie sportowej walki z prezentacją walorów miasta. Przekonali się o tym uczestnicy, przemierzając trasę wiodącą z „zielonego serca” Skawiny przez Rynek, ulicami miasta do historycznej miejscowości Radziszów i z powrotem.

Zanim jednak do biegu głównego doszło, od samego rana w parku miejskim trwał festyn, połączony z zawodami sportowymi dla dzieci, młodzieży oraz dorosłych. Dla bardzo mało doświadczonych biegaczy lub dla osób zaczynających przygodę z bieganiem przygotowano dystans 2000 metrów.

Następnie prezentowała się miejscowa grupa trenująca Nordic Walking z gościnnym udziałem Truchtaczki — Basi Księżyk.

O godzinie 14.00 nastąpił start do biegu głównego. Zawodnicy bardziej jednak niż startu wyczekiwali deszczu. Dodatkowego smaczku dodawał jeszcze start, gdzie zawodnicy, startując szeroką ławą (30 – 40 metrów) po chwili musieli się zmieścić w krętych, wąskich parkowych alejkach.

Duchota dała się we znaki już na pierwszych kilometrach. Długie kilkusetmetrowe podbiegi też nie ułatwiały życia. Mimo tego wszystkiego muszę stwierdzić, że trasa była ciekawa, dobrze przygotowana i oznaczona.

Po nawrocie w Radziszowie wracaliśmy tą samą trasą, mijając tym razem Rynek, bezpośrednio do Parku Miejskiego, gdzie pomimo czarnych chmur czekała duża grupa kibiców. Bezapelacyjnie najlepsi okazali się reprezentanci Ukrainy, zajmując cztery czołowe miejsca, a zwycięzcą został:

1. Slobodenyuk Vadym 30,32

Najlepszym z Polaków był:
5. Baczyński Wojciech 31,36

Na mecie, komplet Truchtaczy zameldował się z wynikami:
149. Mroziński Wiesław 43,44
258. Księżyk Jacek 47,16
304. Szymski Marian 48,58
333. Kuczmierczyk Janusz 50,17
443. Sokół Grzegorz 57,15

Nadmienić również trzeba, że Wiesław Mroziński zajął 13
miejsce w kategorii Energetyków.

W biegu głównym sklasyfikowanych zostało 485 zawodników i
zawodniczek.

Pomimo nie najlepszej pogody imprezę należy ocenić bardzo
wysoko. Organizacją stała na wysokim poziomie. Dodatkowym
plusem jest niska opłata startowa i ciekawy pakiet startowy. Jeśli
dodamy do tego ładny medal i możliwość otrzymania od razu na
miejscu dyplomu honorowego – to czegóż nam więcej trzeba.
Bieg jak najbardziej godny polecenia. W kalendarzu 2010
znajdzie się dla niego miejsce 😉

Foto: (archiwum klubowe STM), Jacek…
Tekst: (archiwum klubowe STM), J. Ksi.

(Artykuł pierwotnie ukazał się na stronie klubowej w maju 2009
roku. J. Ksi.)

Udostępnij :

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *